Kolejne wznowienie powieści Stephena Kinga, jak i poprzednie, oraz premierowe, ukazało się nakładem wydawnictwa Albatros. Książka doczekała się wreszcie godziwej grafiki okładkowej, której autorem jest Darek Kocurek. Wznowienie należy do serii wydań z wersalikami i ładnie komponuje się z resztą pozycji, a sama zawartość nie różni się niczym od poprzedniego wydania.
Z okładki:
Następny telefon może być twoim ostatnim…
Autor komiksów Clay Riddell właśnie podpisał korzystną umowę wydawniczą , kiedy w Bostonie rozpętuje się piekło. Ulice zapełniają się bełkoczącymi, rzucającymi się na siebie bez powodu ludźmi, pojazdy wjeżdżają w przechodniów i w budynki, a z nieba spadają samoloty.
Szaleństwo ogarnia każdego, kto odebrał telefon komórkowy. Tajemniczy sygnał wyzwala agresję i destrukcyjne skłonności tkwiące w każdym człowieku. W ogarniętym chaosem świecie rozpoczyna się bezlitosna walka o przeżycie.
Dedykacja:
Richardowi Mathesonowi i George'owi Romero
Tytuł oryginału: Cell
Rok premiery oryginału: 2006
Rok premiery w Polsce: 2007
Numer wydania w Polsce: V
Rok wydania: 2015
Wydawca: Albatros
Tłumaczenie: Zbigniew Królicki
Ilustracja na okładce: Darek Kocurek
Liczba stron: 432
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Format: 140mm x 205mm
ISBN: 978-83-7885-511-8
Cena: 34,00
Wszystkie polskie wydania tej książki: ▼▲
Audiobook: ▼▲
Film powiązany z tą pozycją: ▼▲
Ładna oprawa. Szkoda tylko, że Albatros planuje odświeżyć Uciekiniera, zamiast zająć się pozycjami ze starszych wydań.
OdpowiedzUsuńMoja kolekcja Kinga - http://www.gry-online.pl/galeria/forum/3/479225395_9.jpg
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze Blaze z tej serii.
OdpowiedzUsuń@ Key Pi Widzę same nowe wydania i tak po prawdzie nie odstaje ten Rok Wilkołaka od wydań Prósowych.
OdpowiedzUsuń@ Anonimowy Nie tylko, bo już Albatros zapowiedział kolejne pozycje, ale fakt że już jutro premiera Blaze w Albatrosie.
Tak. Staram się kupować nowe wydania Prószyńskiego, jak i Albatrosa. Nie podoba mi się okładka, jaką Albatros zamierza dać w nowym wydaniu Uciekiniera. Taka mdła i nie pasująca do niczego. Aktualna o wiele ciekawsza. I prawdopodobnie tę zakupię.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń